2013

Po pierwsze wybaczcie za długą nieobecność :) Na dniach nadrobię zaległości ;)

Dla naszego teamu rok 2012 był rokiem szczęśliwym i udanym. Osiągnęliśmy wiele. Nie chodzi mi tu tylko o opanowanie świadomości zadu czy lepsze przywołanie albo skupienie przy psach. Laki pokonał swoje lęki związane z bunkrami, co jest dla mnie wyjątkowo ważne.
  Tak a'propos roku 2012 to jeszcze mieliśmy pierwszy trening agi :) W tym roku postanowiłam, że będziemy już regularnie trenować :) Po wizycie w Chorzowie na Finale Pucharu Polski, utwierdziłam się w przekonaniu, że agility to jest TO :)
   Byliśmy też na psim obozie w Tułowicach gdzie poznaliśmy wiele wspaniałych osób i ich psiaków, a Laki ku mojemu zaskoczeniu pokazał ducha rywalizacji (taak, biegłam za nim przez pół Kampinosu...xD) oraz...dał się głaskać osobom, które widział po raz pierwszy! :)
   W Lubczynie pod moją nieuwagę zwiał z przystani na wycieczkę po wsi...co tam robił nie wiem do dziś :) W Goleniowie leciałam przez ulicę bo psisko mi zwiewało właśnie do parku... =P
   Tak pokrótce wyglądały wakacje. Zima odbyła się pod znakiem aportowania, lato obfitowało w zdjęcia, jesień w sztuczkowanie :)
    Czas na foto :)
















Z Kamą :)





Z Kają :)

Z Rapsanim :)












 
Zdjęcia kończą się na jesieni :) Aparat zrobił kaput :(

 Zdjęcia z poprzednich miesięcy mam na pendrive'ie. Jutro postaram się uzupełnić o nie post :)


      A Wam i Waszym psiakom życzę wszystkiego najlepszego w roku 2013 :)

Komentarze

  1. Agi jest świetnym sportem, idealnym dla mniejszych psów :p
    Życzę Wam sukcesów w agi :D
    Pozdrawiam, i także życzę wszystkiego najlepszego w 2013 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe zdjęcia! My z Klarą także próbujemy swoich sił w agility, jedyną różnicą są zasady- u nas jest ich brak, wszystko zależy od naszego humoru!

    www.sznaucer-klara.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja Wam strasznie zazdroszczę tego, że mieliście możliwość pojawienia się na psim obozie w Tułowicach.
    Chciałabym pojechać w tym roku na obóz z Hapsiem, jednak mamy aż 700km + koszty obozu + koszty wszystkich potrzebnych rzeczy. :(
    Super, że będziecie ćwiczyć agility, powodzenia!
    Zdjęcia są super, proszę o więcej. :)

    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia w realizacji zamierzeń. :) I mobilizuj mi się koniecznie do pisania, bo ze smutkiem stwierdzałam, że czas zatrzymał Ci się na październiku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, że ten rok był dla Was pozytywny :)
    Zdecydowanie, czekam na większą i częstszą ilość notek :D Szkoda, że aparatowi się taka tragedia stała xD Mam nadzieję, ze coś na to zaradzisz, bo Laki to bardzo fotogeniczny psiak :)
    Szczęśliwego 2013 :D
    http://wachlarzemocji.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia w nowym roku ;) Kciuki zaciśnięte!
    Laki jak zwykle prezentuje się wspaniale ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki on jest puchaty :D Super, że udało Wam się dokonać pewnym zmian, gratuluję! Życzę, by 2013 był jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia przepiękne a trójka magiczna. Pozdrawiam Tytus

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty